Wiersze, wierszyki i opowiadania

Chciałem wypowiedzieć się w kwestii dobrych obyczajów, taktownego zachowania na Portalu i konieczności zachowania szacunku dla wszystkich - zwłaszcza użytkowników - niezałeżnie od naszych osobistych upodobań światopoglądowych, poetyckich i wszelkich innych, niezależnie od naszych sympatii i antypatii, które mogą się przecież pojawiać. W gruncie rzeczy - chodzi o zachowanie form nie obrażających, ponieważ szacunku - nie sposób wymusić i dośc. Posłużę się - niestety - negatywnym w moim odczuciu -przykładem publicznej wypowiedzi Spoksa - osoby z temperamentem, dośc aktywnej i - chyba barwnej. Wypowiedź- powitanie na shoutbox z dnia 20.01.2017 r. przytoczę - cytując dosłownie i obrazkowo, aby wiadomym było do jakich treści i form się odnoszę.Mimo mojego zdecydowanego stanowiska - nie jestem za zamykaniem komukolwiek ust i ograniczaniem temperamentów, a zwłaszcza swobody wypowiedzi. Właśnie - z uwagi na możliwość odbioru wypowiedzi Spoksa - jako godzącej w naszą niezniewoloną, bezpieczna wolność- nieskrępowaną jakimkolwiek zagrozeniem - o ile nie narusza tzw. przyrodzonych praw innych osób - z tych powodów do wypowiedzi tej się ustosunkuję. Omawianą (niestety) wypowiedz Spoksa (powitanie) - cytuję: Komu dobrej, temu spokojnej... papa. Kto z nami, tego witać! tiaaa.
Najpierw - ustosunkuje się do pierwszego członu wypowiedzi. Formalnie - żachowana jest w niej tzw. poprawność polityczna, bo życzy się i "dobrej" i "spokojnej", ale - nie całkiem po za tekstem - jest refleksja, czy są to życzenia dla każdego. Bo przecież - czytelnik odbiera to - jako własną tylko supozycję - pada słowo "komu". więc może - nie każdy jest adresatem tych życzen. Może tylko jacyś - np. wg. jakiegoś klucza i zgodni z nim - wybrani, wtajemniczeni, posłuszni - itd. - bo własne domysły i lęki można mnożyć. Ja - pamiętam czasy totalitrane komunizmu, z opowieści rodziców - znam czasy zniewolenia ludobójczym hitlerowskim nazizmem - więc - supozycje takie nie są mi obojętne. - I w tym kontekście - wesoła łapka - "pa- pa" - "witajcie" "pozdrawiam" - to ja... - Spoks! - Tylko - do kogo "wypowiedz" tej dłoni.
I - dalej: kto z nami, tego witać!- i buziczek, który w kontekście - niestety - kojarzy mi sie z takimiwypowiedziami jak "cmoknij - cmoknijcie- mnie "w pompę"" lub - równiez niemiłym "możecie mi skoczyć". Zakrawa to na brak wychowania, wielką pewność siebie i arogancję - i nieposzanowanie przynajmniej inaczej odczuwających - jak np. ja - adresatow."Kto z- nami, tego witać!" Formalna poprawność: powitać tych, ktorzy są obecni na portalu... - Ale - dla mnie - rocznika 1955- żywe śa skojarzenia, że może witam - tylko tych, którzy "są z nami" - w zrozumieniu kontekstu - takich słow- haseł, jak "kto nie z nami - ten przeciwko nam", które to hasla - w epoce zniewolenia uzasadniały mordowanie milionów ludzi - lub skazywanie ich na więzienia lub banicję. A może to tylko odniesienie do staropolskiego "Bóg z nami" (z Wami, z Tobą) - czyli "powitać Pana Boga"- czyli tego, który - jak mowi Ewangelia - jest w nas. W kontekście całej wypowiedzi - jej (wg. mnie) - arogancji - przychodzą mi na myśl jednak napisy, które podobno byLy na klamrach pasów hitlerowskiego Wermachtu "Got mit uns", co właśne znaczyło "Bóg z nami"... - i to "mit uns" na pewno nie oznaczało wszystkich ludzi.
Oczywiście wypowiedz Spoksa - mogła być - niefrasobliwa, a zasiewanie niepokoju w ludziach, ktorzy pamietają zniewolenie i znają jego mechanizmy - jeśli nie jest przypadkowe - to przecięż może być tylko żartem. Ale - to żły żart, który - dla osób takich jak ja, którzy - czują w tym zagrożenie - jest sygnałem, że powinniśmy uświadomić sobie negatywne skutkowanie takich żartów. Szacunku wymusić się nie da, ale posłuszeństwo, przyzwolenie, milczenie - można wymusić - zaczynając od zastraszania. A - do końca - niepokornych - po prostu - zabijano- przy powszechnym czasem milczeniu. To tyle. Sorki. _dlatego - nie można milczeć - dając przyzwolenie na strach - choćby innych osób- bo ten strch - w końcu i nas dosięgnie - wznawiając (rozpoczynająć)- kolejne zniewolenie. -Dlatego - jeżeli nawet moje podświadome i swiadome skojarzenia są nieprawidłowe- wszyscy - i Ty Spoksie też - bądzmy wyczuleni, aby było jak najmniej powodow do obaw- choćby w wyniku nieporozumień.
Pozdrawiam.


WIKTOR BULSKI

Napisane przez WIKTOR BULSKI dnia stycznia 21 2017